cz.1

Każdy z nas przynajmniej raz zastanawiał się nad własnym życiem i jego celem. W efekcie większość z nas przyjmuje, że zdrowie, wiedza, dobrobyt, kontrola nad innymi i pościg za szczęściem, są celem ludzkiej egzystencji. Możemy też powiedzieć, że celem naszej każdej czynności jest osiągnięcie szczęścia. Niestety, goniąc za nim przez całe życie, nigdy go nie osiągamy. W rzeczywistości niewiele osób jest w stanie zdefiniować czym jest to „szczęście”, za którym tęsknimy. Ogólnie mówi się, że go nie ma, lub do niego nigdy się nie dojdzie.

Czemu więc akceptujemy teorie założycieli wszystkich religii, którzy głosili o istnieniu absolutnego szczęścia? Ogromna większość ma nadzieję, że znajdzie go wokół siebie, lub będzie uszczęśliwionym przez życiowego partnera. Nigdy jednak do tego nie dochodzi. Istnieją tacy, którzy obiorą prawdziwą drogę i faktycznie mogą osiągnąć zamierzony cel; Absolutną Błogość. Czy jest w tym jakiś sekret? Według starych pism (Ved), Bóg jest zdefiniowany jako Błogość. Vedy dalej mówią; błogość jest wszechobecna. Można pomyśleć, że to zdanie definiuje Boga. W rzeczywistości, jest ono adresowane do dusz. Gita wyjaśnia: każda dusza, jest częścią Boga i do Niego należy. Naturą duszy jest dążenie do przeżywania błogości. I dalej; każda dusza jest wieczna, nigdy się nie urodziła i jest nieśmiertelna. Z tej przyczyny, od nieskończoności nieustannie usiłujemy osiągnąć szczęście (błogość).

Ciąg dalszy nastąpi

Devotee